Filip Mladenović w starciu z byłym zespołem - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Ostatnia prosta

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W niedzielę Legia zagra z Lechią Gdańsk w meczu 27. kolejki Ekstraklasy. Mistrzowie Polski są na prostej drodze do obrony tytułu, a ewentualna wygrana na zakończenie tygodnia jeszcze mocniej zbliży ich do końcowego triumfu. Cytując więc hasło oprawy z 2014 roku to już... "Ostatnia prosta na drodze do mistrzostwa".

LECHIA GDAŃSK - LEGIA WARSZAWA
1 4.75 X 3.72 2 1.85

Przełamanie

Przed kilkoma dniami Legia przerwała krótką serię dwóch bezbramkowych remisów z rzędu, pokonując w Gliwicach Piasta. Gospodarze tamtego meczu ostatnimi czasy na własnym boisku prezentowali się bardzo dobrze, dlatego trzy punkty zdobyte przez "Wojskowych" zasługują na szczególne uznanie. Tym bardziej, że w przeciwieństwie do wcześniejszych spotkań z Piastem, gracze Waldemara Fornalika nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Legioniści przewyższyli ich w każdym piłkarskim aspekcie i pomimo tego, że również nie ustrzeli się błędów i nieskuteczności, to jednak w pełni zasłużyli na zdobycie kompletu punktów. Swojego dnia po raz trzeci nie miał Tomas Pekhart, który zmarnował przynajmniej dwie dobre szanse na zdobycie bramki, ale na szczęście udanie zastąpił go jego niedawny zmiennik - Rafel Lopes. Portugalczyk zagrał tym razem obok czeskiego napastnika i jak się okazało eksperyment z takim ustawieniem wyjściowej jedenastki zdał egzamin. Piast mógł być nieco zaskoczony zmienioną koncepcją gry Legii. Sztab szkoleniowy zasadnie postanowił coś zmienić, gdy dotychczasowe schematy gry zaczęły zawodzić.

Stan kadry

W meczu z Piastem w linii obrony znalazło się miejsce dla Mateusza Hołowni, który zagrał z na lewej stronie obrony. Obrońca zastąpił kontuzjowanego Artema Szabanowa i wywiązał się ze swojego zadania niemal bezbłędnie. Ukrainiec do końca sezonu już nie zagra, mimo to trener ma pewien komfort w kwestii wyboru gracza na tę pozycję. Wydaje się, że w Gdańsku od pierwszej minuty ponownie zagra "Hołek".

- Rozmawialiśmy z doktorem - prawie wszyscy zawodnicy są do naszej dyspozycji. Jest kilka drobnych urazów - zmęczenie intensywnością w ostatnim czasie, a poza tym normalne stłuczenia i mikrourazy po meczach. Ostatnie dwa spotkania były twarde - mocno poobijany byli Luquinhas i Kapustka - powiedział Przemysław Małecki na przedmeczowej konferencji prasowej.

Co prawda na piątkowych zajęciach zabrakło Kacpra Kostorza i Igora Lewczuka, lecz mają oni szansę znaleźć się w kadrze na niedzielne spotkanie. Podobnie sprawa ma się z Jasurem Yaxshiboyevem. Uzbek niestety odczuwa skutki trwającego ramadanu i nie jest gotowy by spędzić na boisku zbyt wiele minut.

Przewidywany skład: Boruc - Jędrzejczyk, Wieteska, Hołownia - Juranović, Slisz, Andre Martins, Mladenović - Kapustka, Pehkart, Luquinhas

Lechia

Przed niedzielnym meczem Lechia zajmuje szóste miejsce w tabeli ze stratą aż 11 punktów do Rakowa Częstochowa, który plasuje się na trzeciej lokacie. Walka o TOP3 jest w zasadzie nierealna, ale bitwa o czwarte miejsce z Piastem, Zagłębiem i Śląskiem będzie trwała do końca sezonu. Z tym pierwszym klubem gdańszczanie przed tygodniem podzielili się punktami, zdobywając kluczowe bramki w 87. i 95. minucie gry. Pomimo udanego powrotu kilka dni potem nie udało im się już sprostać Lechowi Poznań, z którym przegrali na wyjeździe aż 0-3. Ogółem seria niewygranych meczów przez gdański zespół zatrzymała się aktualnie na trzech. Poza wspomnianą stratą punktów z Piastem i Lechem, Lechia dodatkowo zremisowała jeszcze 10 kwietnia ze Śląskiem Wrocław.

W tym sezonie Legia zagrała z Lechią w grudniu 2020 roku. Wówczas pokonała u siebie gości z Gdańska po bramkach Pekharta oraz Lopesa. Wtedy jeszcze nie mogliśmy liczyć na ich jednoczesne przebywanie na boisku, ale po ostatnim spotkaniu z Piastem wiemy już, że taka konfiguracja jest możliwa.

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii z Lechią rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na TVP Sport, Canal+ Sport 3, Canal+ 4K Ultra HD, Canal+ Premium, a także na stronie sport.tvp.pl. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.