Mattias Johansson - fot. Hagi / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - Mattias Johannson

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Trener Aleksandar Vuković w meczu przeciwko Warcie postanowił od pierwszych minut postawić w obronie na Mattiasa Johannsona. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej występowi szwedzkiego zawodnika.



Odbiory
Zacznijmy od pochwalenia tego doświadczonego gracza. Mowa o odbiorach. Szwed dobrze rozpoczął to spotkanie, bo już w 2. minucie szybko zastosował pressing na graczu Warty i pewnie odebrał piłkę. W kolejnych minutach potwierdził dobrą dyspozycję. W 5. minucie bardzo dobrze cofnął się do defensywy, przerywając przejęciem kontratak gości, a po chwili ponownie dobrze odebrał piłkę w defensywie. Na uwagę zasługuje jeszcze sytuacja z 23. minuty, kiedy to po stracie Slisza z kontrą ruszyli podopieczni trenera Szulczka, ale podanie Dawida Szęlągowskiego przeciął obserwowany baczniej przez nas gracz. W tym meczu Johannson zanotował cztery na sześć udanych odbiorów oraz odzyskał osiem piłek.

Błędy w defensywie
Spójrzmy na to, jak 29-latek zachowywał się w defensywie. Bardzo często miał problem z wyczuciem odległości między zawodnikiem a piłką. Zacznijmy jednak od sytuacji z 23. minuty, kiedy to niefortunnie nabił Adama Zreľáka, który praktycznie na pustą bramkę wystawił piłkę Dawidowi Szymonowiczowi, a ten zdobył jedynego gola w tym meczu. Można mieć jakieś pretensje do Szweda, jednak według mnie to było niefortunne wybicie i więcej pretensji miałbym do pozostałych defensorów. W 51. minucie rzut wolny wykonywali piłkarze gości, dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry trafiło do Łukasza Trałki, który uderzył na bramkę, jednak piłka przeszła ponad bramką Artura Boruca. Przy Trałce najbliższej był 29-letni Szwed, który dopuścił do groźnej sytuacji. W 82. minucie zbyt łatwo stracił piłkę na skrzydle, ale na szczęście goście szybko zostali zatrzymani, gdy ruszyli z kontratakiem. W doliczonym czasie gry Johannson źle obliczył tor lotu piłki i w polu karnym dopadł do niej Łukasz Trałka, który główkował ponad bramką.

Szwed w ofensywie
Grając w trzyosobowym bloku defensywnym, Johansson mniej podłączał się do ofensywnych akcji „Wojskowych”, chociaż ich w meczu z Wartą było na lekarstwo. Próbował swoich sił z przodu, głównie dłuższymi przerzutami do ofensywnych graczy. W 16. minucie zagrał 40-metrowy cross do Rafy Lopesa, jednak ten przegrał w ostatniej chwili pojedynek z defensorem Warty. Bardzo często Johansson rozgrywa piłkę i szuka Patryka Sokołowskiego. W 55. minucie poszedł z akcją do przodu i został sfaulowany przez Ivanova. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Mladenovicia piłka trafiła w ręce Adriana Lisa. Chwilę później Johansson zagrał do Sokołowskiego, ten wypatrzył Lopesa, który chciał dograć na środek pola karnego, ale został zablokowany. Jeszcze w doliczonym czasie gry zagrał do Pawła Wszołka, który odegrał do Szymona Włodarczyka, ale młody gracz został uprzedzony przez rywala.

Mattias Johannson
Czas gry: 90 minut
Bramki: -
Strzały / celne: -
Faule: 1
Faulowany: 3
Spalone: -
Straty piłki: 6
Odbiory / udane: 6 / 4 (67%)
Odzyskane piłki: 8
Podania celne: 92 / 80 (87%)
Podania kluczowe / celne: -
Podania przyjęte: 68
Pojedynki / wygrane: 27 / 19 (70%)
Pojedynki w powietrzu / wygrane: 5 / 4 (80%)
Pojedynki na ziemi / wygrane: 22 / 15 (68%)
Dryblingi / udane: 5 / 4 (80%)

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.