Josue - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Josue: Gil Dias może być dla nas ważnym ogniwem

Mikołaj Ciura, źródło: Canal+Sport

- To był ciężki mecz, zwłaszcza po tym czwartkowym. Pokazaliśmy naszą mentalność. Wiedzieliśmy, że musimy wygrać to spotkanie, bo jest ono ważne dla kibiców. Potrzebowaliśmy zwycięstwa, żeby zostać liderem, te trzy punkty były bardzo ważne - powiedział po spotkaniu z Widzewem Łódź kapitan Legii, Josue.



- Każdy chce grać w takich meczach, jak z Widzewem. To klasyki polskiej ligi, zawsze przyjemnie jest występować w takich spotkaniach, przy pełnych trybunach. Cieszymy się ze zwycięstwa w dobrym stylu. Kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku, choć straciliśmy bramkę, której mogliśmy uniknąć. Ale to jest częścią futbolu, który jest grą błędów. My dziś popełniliśmy jeden, ale ostatecznie udało nam się wygrać.

- Jak się czuję obecnie fizycznie w skali od 1 do 10? W tej chwili -10. Po dzisiejszym spotkaniu i tym czwartkowym czuję się jak martwy.

- Lubię, kiedy ludzie o mnie mówią. Niezależnie czy mówią dobrze, czy źle. Dyskutują na mój temat, bo jestem kimś ważnym. Najważniejsze jest jednak to, że pomagam drużynie, a koledzy z zespołu pomagają mi. Klub i kibice wiedzą kim jestem dla tej drużyny. Czasem ludzie mówią za dużo, ale mi też się to zdarza. Wszystko jest w porządku.

- Słyszałem, że ma do nas dołączyć Gil Dias. To dobry zawodnik, lewonożny. Może nam znacząco pomóc, kiedy będziemy grać w Europie i chcieć utrzymywać się w czołówce Ekstraklasy. Chcemy wygrywać we wszystkich rozgrywkach, a w Lidze Konferencji Europy cieszyć się meczami, bo tam gra się inaczej. Ale tak, Dias może nam pomóc. Jest dobrym, mądrym i szybkim graczem. Mam nadzieję, że od początku zacznie pokazywać to na boisku, bo może być dla nas ważnym ogniwem.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.