Belek
Katorga bramkarzy, taktyka, ulewa i... zupa z pumy [VIDEO]
Po południowy trening legionistów rozpoczął się od razu od pracy z piłkami. Zawodnicy wymieniali podania w różnych konfiguracjach, a następnie przenieśli się do "oktagonu", gdzie grali na utrzymanie.
Fotoreportaż z treningu - 32 zdjęcia Woytka
W zajęciach uczestniczyli wszyscy oprócz kontuzjowanego Jurgena Celhaki. Na pełnych obrotach trenuje już Paweł Wszołek. Krótko po rozpoczęciu treningu w Belek zaczął padać deszcz, który przybierał na sile z każdą minutą. Kosta Runjaić większość treningu poświęcił na taktykę. Zawodnicy rozgrywali piłkę 11 na 11 w najróżniejszych zestawieniach ataku, pomocy i obrony. Rafał Augustyniak cały czas ustawiany jest na pozycji defensywnego pomocnika. Na koniec rozegrana została większa gra, w której nie uczestniczyli Żewłakow, Adkonis i Zieliński. Tuż po gwizdku kończącym zajęcia rozszalała się wielka ulewa z porywistym wiatrem. - Chcecie zobaczyć zupę z pumy? - żartował Kacper Tobiasz wyciskając wodę ze swoich rękawic bramkarskich. - Rok temu nadziałem się tutaj na śnieg, teraz to... hiszpańskie słońce to jest to - mówił niepocieszony Marc Gual. Cała ekipa, brodząc w kilkucentymetrowych kałużach, biegiem uciekała do autokaru. Niestety prognoza pogody na najbliższe trzy dni nie jest optymistyczna. Słońce ma wrócić na południową riwierę Turcji od poniedziałku.
W piątek rano trenować będą młodzi zawodnicy, a popołudniu na boisku stawi się cała drużyna. Na sobotę został zaplanowany pierwszy sparing w Turcji - Legia zmierzy się z Ordobasami Szymkent.
Zapraszamy na materiał filmowy podsumowujący drugi dzień zgrupowania w Belek:
Fotoreportaż z treningu - 32 zdjęcia Woytka