REKLAMA

Szamotulski: Połowa Legii to jeziorany

źródło: Dziennik - Wiadomość archiwalna

"W Legii jest teraz opcja hiszpańska. Chyba zamierzają Casillasa sprowadzić. E viva Espana! Poza tym... ja się teraz do tego klubu chyba nie nadaję. Kiedyś zagrać w Legii to była sztuka. Teraz połowa piłkarzy to zwykłe jeziorany" - mówi "Dziennikowi" Grzegorz Szamotulski.
"Miałbym wejść do szatni i witać się z Edsonem, który zarabia milion złotych rocznie, a nie chce mu się trenować? Przecież ja bym mu zaraz wp..., a potem wsadził w balon i wysłał do Brazylii. I by się moja kariera na Łazienkowskiej skończyła. Dlatego szkoda nerwów moich i ludzi tam pracujących".

"Prezesi w Polsce nie mają świadomości, jakie pieniądze zarabia się w innych krajach. Myślą, że jak zaproponują kilka średnich krajowych, to zawodnicy padną na kolana ze szczęścia. Weźmy Jacka Bąka i Legię - pieniądze, które mu oferowano, mógłby dostać w drugiej lidze niemieckiej. Można sie na to oburzać, ale taka jest rzeczywistość. Jak ktoś chce budować silny klub, to niech najpierw sięgnie do kieszeni. Poza tym to są takie głupie oszczędności - ściąga się kilku słabych zamiast jednego dobrego." - mówi były golkiper Legii.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.