REKLAMA

Astiz zdrowy, ale nie zagra

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Wiadomo już, że Inaki Astiz nie zagra jutro przeciwko Odrze Wodzisław. "Inaki nie jest w kadrze. Mógłby co prawda usiąść na ławce, ale wolimy go nie brać na mecz. Sytuacja mogłaby się tak ułożyć, że mogłoby nas kusić, żeby wszedł. A tak to nie ma tej opcji. Lepiej, żeby Inaki odpoczął. Nie musi koniecznie grać, przecież mamy dobrych dublerów" - mówi przed jutrzejszym meczem trener Jan Urban .
Do składu powraca za to Edson. Brazylijczyk wyleczył już kontuzję i znalazł się w meczowej osiemnastce. Poza kadrą pozostali natomiast Błażej Augstyn, Marcin Burkhardt, Marcin Smoliński, Sebastian Szałachowski, Maciej Gostomski i wspomniany już Astiz.

Choć mecz z Odrą powinien być łatwy, szkoleniowiec Wojskowych martwi się postawą swoich zawodników. "Obawiam się rozluźnienia. Gramy z Odrą i jesteśmy faworytem. Inny wynik niż nasza wygrana będzie dużą niespodzianką. Na razie piłkarze są na szczęście skoncentrowani i wygrywamy. Pamiętamy jednak, że każdy może zabrać nam punkty i nie można być rozluźnionym w żadnym meczu. Na szczęście moi zawodnicy zdają sobie z tego sprawę i angażują się w każdy mecz. Jeżeli tak będzie i jutro, to wygramy" - nie traci optymizmu Urban.

Spotkanie z Odrą będzie tylko przetarciem przed kolejnym meczem z Wisłą Kraków, którym już żyje piłkarska Polska. "Na razie nie myślę o Wiśle, a o Odrze Wodzisław. W tym meczu też można zdobyć tyle samo punktów co w Krakowie" - uważa szkoleniowiec Legii.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.