Optymiści z Wodzisławia jadą na Legię

- Dzisiaj mam nadzieję, że przerwa nie wybiła nas z ligowego rytmu. Pewność będę miał jutro - mówi przed meczem z Legią trener Odry Wodzisław Janusz Białek.

Bilans ostatnich meczów Odry z Legią przy Łazienkowskiej jest wyjątkowo niekorzystny: w pięciu spotkaniach tylko raz Odrze udało się tam wywalczyć komplet punktów. Ostatnio jednak sytuacja Odry zmieniła się zupełnie wraz ze zmianą na jej ławce trenerskiej. Wodzisławianie pod wodzą Janusza Białka rozgromili w Pucharze Ekstraklasy bytomską Polonię 6-1, a następnie gładko poradzili sobie w derbach z Ruchem Chorzów.
- Dzisiaj to ja mam nadzieję, że ta dłuższa przerwa w grze nie wybiła nas z ligowego rytmu. Zupełną pewność będę miał w piątek - mówi Białek.

- Uważam, że do meczu z Legią jesteśmy przygotowani na sto procent. Morale zespołu ostatnio bardzo poszło w górę i jestem optymistą - dodaje szkoleniowiec. W podobnym tonie wypowiadają się jego podopieczni. - Sądząc po tym, co pokazaliśmy z Ruchem, wydaje się, że nie jesteśmy skazani na pożarcie. Ja czuję, że jestem w wysokiej formie. Przesunięcie do ataku wpłynęło na mnie zbawiennie - twierdzi Damian Seweryn. Dla Dariusza Dudka mecz będzie okazją do spotkania się z dawnymi kolegami z warszawskiej drużyny. - Ale nie mam zamiaru nikomu odpuszczać - zaznacza Dudek. - Nie obawiamy się Legii. Złapaliśmy wiatr w żagle, humory nam się znacznie poprawiły. Zwłaszcza fizycznie wyglądamy dużo lepiej niż na początku sezonu. Mnie z Legią zawsze grało się bardzo dobrze - dodaje obrońca Odry.

W szeregach Odry zabraknie kontuzjowanych: Jakuba Biskupa (mięsień dwugłowy uda) oraz Jacka Kowalczyka (mięśnie brzucha). Kartki wyeliminowały z gry Jakuba Grzegorzewskiego.

Początek piątkowego meczu o godz. 18.15. Bezpośrednia transmisja w Canal+.