REKLAMA

Skaba: Pierwszy taki mecz w życiu

źródło: Życie Warszawy - Wiadomość archiwalna

Wojciech Skaba do niedawna był bramkarzem Odry Wodzisław. Dziś zasiądzie na ławce rezerwowych Legii. Czy będzie to szczególne przeżycie dla młodego golkipera? "Szczególne tylko pod jednym względem – nigdy nie grałem jeszcze przeciwko swojemu byłemu klubowi. Zresztą teraz też pewnie nie wystąpię, bo zasiądę na ławce rezerwowych. Z drugiej jednak strony jestem teraz piłkarzem Legii, a mecz z Odrą to kolejne ważne spotkanie o ligowe punkty." - mówi Skaba.
Zdecydowanym faworytem meczu będzie Legia.
- To prawda, ale przestrzegałbym przed hurraoptymizmem. Jeśli szybko nie strzelimy bramki, mogą być problemy. Ale jeśli zdobędziemy gola w pierwszym kwadransie, możemy wygrać wysoko. Szkoda mi będzie wtedy moich byłych kolegów (śmiech).

Koledzy z Wodzisławia telefonują do Pana przed meczem?
- Oczywiście. Dużo rozmawiamy o spotkaniu. Piłkarze Odry zdają sobie sprawę, że przyjeżdżają do Warszawy na pożarcie. Podpytują mnie, jak zdobyć choćby punkt przy Łazienkowskiej. Ale ja nie puszczam farby! Z pewnością są podbudowani zmianą trenera, a w konsekwencji lepszą grą i wynikami. Martwią się jednak, że po meczu z nami znów wpadną w dołek.

Nie żal Panu, że nie zagra Pan przeciwko swojej byłej drużynie?
- Na razie występuję w meczach o Puchar Ekstraklasy i jest mi z tym dobrze.

Jeszcze nie puścił Pan gola. Śrubuje Pan rekord?
- (śmiech). Nie, skupiam się tylko na dobrej grze, aby dostać szansę w ekstraklasie.

Jest Pan cierpliwy?
- Jano Mucha długo czekał na swoją szansę, ja też poczekam. Mam w sobie sportową złość, ale nie żałuję przeprowadzki do stolicy. Tu mogę się rozwijać pod okiem wybitnego specjalisty od bramkarzy, jakim jest trener Krzysztof Dowhań. Wiele osób twierdzi, że skorzystanie z oferty Legii było moim błędem. Nie zgadzam się z tym.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.