Jagiellonia bez Markiewicza i Sotirovicia

- Do wtorku możemy się cieszyć, ale od wtorku twardo stąpamy po ziemi i myślimy tylko o Legii Warszawa – mówił tuż po zakończeniu meczu z Lechem trener Jagiellonii Białystok, Artur Płatek. - Do stolicy jedziemy na pewno powalczyć i mam nadzieję, że warszawska publiczność zobaczy przynajmniej tak emocjonujący pojedynek, jak ten z Lechem białostocka.
W spotkaniu z Legią trener Płatek nie będzie mógł skorzystać z dwóch podstawowych zawodników - kapitana zespołu Jacka Markiewicza, który w ostatnim meczu ujrzał czwartą już tej jesieni żółta kartkę i będzie musiał pauzować. Drugim zawodnikiem jest Vuk Sotirović. Serbski napastnik jeszcze w pierwszej połowie sobotniego meczu został zmieniony przez Remka Sobocińskiego. Po prześwietleniu USG okazało się, że ma on naderwany mięsień dwugłowy lewej nogi w miejscu starej blizny. Z reguły w takich przypadkach zawodnicy pauzują około trzech tygodni. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że Vuk nie będzie trenował przynajmniej do przyszłego poniedziałku.

W dzisiejszym treningu udziału nie wziął Mateusz Cieluch, który podczas niedzielnego spotkania w drużynie Młodej Ekstraklasy naderwał więzadła poboczne.

Z pozostałych zawodników Dariusz Jarecki ma zbity mięsień, zaś Jacek Banaszyński jest przeziębiony, jednak obaj powinni być gotowi na piątkowy pojedynek z Legią. Wszyscy pozostali zawodnicy trenują normalnie.