REKLAMA

Deszczowy trening reprezentacji

źródło: PAP - Wiadomość archiwalna

Reprezentacja Polski po raz pierwszy w komplecie trenowała na zgrupowaniu w portugalskim Algarve. W intensywnych zajęciach piłkarzom nie przeszkodził nawet padający deszcz. Zajęcia były bardzo urozmaicone - bieganie z piłką, dalekie podania, uwalnianie się z krycia. Kluczowym elementem treningu okazała się gierka, w której zawodnicy nie odstawiali nogi.
- Gramy, gramy panowie - to jest sport dla dużych chłopców - pokrzykiwał selekcjoner Leo Beenhakker.

- Każda taka gra jest ważna. Możemy przećwiczyć schematy i jeśli ktoś się w pełni zaangażuje, to procentuje to w meczu. Boisko było dziś ciężkie, ale pewnie podobnie będzie w spotkaniu z Walią - wyjaśnił Mariusz Lewandowski.

To właśnie pomocnik Szachtara Donieck ustaliły wynik starcia - 2:0. Skierował piłkę do siatki głową, obok bezradnie interweniującego Artura Boruca. Drugiego gola strzelił Robert Lewandowski.

Pomocnik podkreślił świetną atmosferę w zespole przed środowym starciem z Walią.

- Wiadomo, że mecze eliminacyjne rządzą się swoimi prawami - marcowe starcie z Irlandią Północną będzie na pewno cięższe niż jakikolwiek sparing. Ale gra z Walią na pewno pomoże nam się przygotować - będziemy mogli sprawdzić różne ustawienia taktyczne. Zagramy też o zwycięstwo, bo to doda nam motywacji -podkreślił Lewandowski.

Drużyna Walii wystąpi z Polską w mocno osłabionym składzie - z powodu urazów "wypadło" sześciu piłkarzy.

- W każdej drużynie zwykle są jakieś osłabienia. U nas też brakuje piłkarzy. Zawsze tak było i będzie - kontuzje nie pozwalają trenerowi na przetestowanie wszystkich graczy -zakończył pomocnik.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.