Maciej Iwański i Piotr Giza schodzili z boiska we Wrocławiu z niewesołymi minami - fot. Mishka
REKLAMA

Iwański: Trudno powiedzieć coś optymistycznego

Woytek, źródło: Przegląd Sportowy - Wiadomość archiwalna

"Musimy szybko się obudzić, bo za chwilę może być za późno. Mieliśmy dziesięć rzutów rożnych, a zaledwie po jednym z nich stworzyliśmy jakieś zagrożenie, choć niewielkie" - mówi Maciej Iwański po meczu ze Śląskiem Wrocław.

"Strata do Wisły jest zdecydowanie za duża. Co więcej mogę powiedzieć? Zawsze powtarzam, że my zawodnicy mamy zapieprzać na boisku. Problem w tym, że za mało zapieprzamy.
Nawet trudno powiedzieć coś optymistycznego. Po takim meczu nic mi się nie nasuwa, bo jeśli nawet, to byłoby to nieszczere" - dodaje pomocnik Legii.

"Upaść niżej już się nie da. Moim zdaniem to właśnie moment, żeby się podnieść. Ale te trzy ostatnie mecze były w naszym wykonaniu bardzo słabe. Ja zawsze jestem optymistą, ale teraz o to trudno. Wiadomo, my wierzymy we własne umiejętności, zawsze chcemy jak najlepiej. Jedyne, co możemy w tej sytuacji obierać, to iż zawsze zostawiamy na boisku sto procent zdrowia. Problem w tym, że w zależności od formy w jakiej jesteśmy, te sto procent ma inny wymiar" - kończy Iwański.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.