Młodzież: CWKS 99 6-3 Varsovia (foto + video)

W jedynym rozegranym w środę spotkaniu młodzieży najmłodsza drużyna CWKS Legii, reprezentująca rocznik 1999, zmierzyła się w swoim debiutanckim meczu ligowym ze swoimi rówieśnikami z Varsovii. Od początku spotkanie przebiegało pod dyktando legionistów, którzy stopniowo osiągnęli 5-bramkową przewagę. W końcówce nieco ją roztrwonili, ale i tak zwycięstwo podopiecznych Damiana Bartnika nie było ani na moment zagrożone. Filmy z meczu wkrótce.
CWKS Legia 99 6-3 (4-1) Varsovia Warszawa
gole:
1-0 7 min. Bartek Szczubełek (as. Mikołaj Firek)
2-0 9 min. Michał Paradowski (as. Bartek Szczubełek)
2-1 20 min. Franek Masny (as. Bartek Brodowski)
3-1 25 min. Michał Paradowski (as. Mikołaj Firek)
4-1 29 min. Bartek Szczubełek (as. Michał Paradowski)
5-1 33 min. Sebastian Kotarski (as. Mikołaj Firek)
6-1 37 min. Mikołaj Firek (as. Bartek Szczubełek)
6-2 47 min. Franek Masny (b.a.)
6-3 57 min. Franek Masny (b.a.)

Legia: Tomek Gradkowski - Jacek Cyburski, Filip Kobol, Mikołaj Janusz, Mikołaj Firek, Bartosz Szczubełek (Kpt), Michał Paradowski oraz Alek Grabowski - Krzysztof Polański, Jaś Nowakowski, Grzegorz Niedbała, Sebastian Kotarski, Piotr Wrona, Kuba Buliński, Kuba Lendos.
Trener: Ryszard Bartnik.

Varsovia: Jan Śmigielski - Bartek Brodowski, Nikodem Butrymowicz, Jakub Jędral, Patryk Kryczkowski, Sebastian Loewenau, Franek Masny.

Całkiem udany debiut zaliczyła drużyna orlików CWKS, zajdująca się pod skrzydłami stowarzyszenia UWKS Legia. Ta najmłodsza występująca w rozgrywkach grupa (chłopcy z rocznika 2001 uczestniczą na razie jedynie w turniejach) do tej pory - z uwagi na przekładane bądź odwołane mecze w grupie - nie miała jeszcze okazji zagrać meczu o punkty. Szybko okazało się, że legioniści górują nad przeciwnikami nie tylko liczebnie (goście nie mieli na ławce rezerwowych ani jednego zawodnika...), ale również i umiejętnościami. Legioniści stwarzali sobie po kolei okazje - Filip Kobol trafił w poprzeczkę, strzał Mikołaja Firka obronił Śmigielski. Szybko objęte (po golach bardzo dobrze grających przez całe spotkanie Bartka Szczubełka i Michała Paradowskiego) prowadzenie, i łatwo stwarzane kolejne okazje (m.in. 3 groźne strzały Jacka Cyburskiego) w pewnym momencie lekko uśpiły naszych graczy. W pozornie niegroźnej sytuacji dobrze spisujący się napastnik gości Franek Masny przebił się przez linie obronne Legii, a następnie "na raty" pokonał Tomka Gradkowskiego. Na szczęście odpowiedź legionistów była szybka i nastąpiła jeszcze przed końcem 1. połowy. Najpierw podanie Mikołaja Firka pewnie wykorzystał Michał Paradowski, a następnie na listę strzelców ponownie wpisał się Szczubełek. Masny ponownie wprawdzie znalazł się sam na sam z naszym bramkarzem, ale Gradkowski tym razem wyszedł górą z pojedynku z napastnikiem Varsovii.

Tuż po przerwie pięknym uderzeniem z lewego skrzydła w samo okienko popisał się Sebastian Kotarski, a w 37. minucie na 6-1 podwyższył Firek (mający już do tego momentu na koncie 3 asysty). Od tego momentu na boisku pojawili się w większości gracze z szerokiego składu. Nie brakowało okazji do zdobycia gola (Jan Nowakowski, Mikołaj Janusz, Piotr Wrona), ale na skutek błędów w grze obronnej Legii do okazji strzeleckich dochodził również niezmordowany Masny. Za pierwszym razem trafił wprawdzie w boczną siatkę, ale kolejna jego akcja solowa (po niecelnym wybiciu piłki przez naszego stopera) zakończyła się golem. Ten sam gracz ustalił wynik meczu na 6-3 po indywidualnym rajdzie, na kilka minut przed końcem meczu. To jednak nie mogło zmienić losów spotkania, a 3 punkty zasłużenie pozostały na Bemowie. Najbliższe spotkanie nasi młodzi zawodnicy rozegrają w weekend, w Pruszkowie.

Legia 2000 5-2 (4-2) SEMP Ursynów

Młode Wilki z rocznika 2000 dość pewnie rozprawiły się z kolegami z Ursynowa.

Akcje i bramki z meczu:









CWKS 99 cieszy się z pokonania Varsovii - fot. Raffi