Fani Zagłębia pokazali się z jak najlepszej strony w czasie środowego meczu z Górnikiem - fot. zaglebie.sosnowiec.pl
REKLAMA

Grali przyjaciele

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Zagłębie w ciągu paru dni zmieniło się nie do poznania. Piłkarze, którzy męczyli się ze słabą Lechią Zielona Góra, przegrali z Jarotą Jarocin, pewnie pokonali Górnika Zabrze w rozgrywkach Pucharu Polski. Sosnowiczanie awansowali do 1/8 finału tych rozgrywek.

W czwartek Juventus walczył o ligowe punkty w Genui. Po dramatycznym spotkaniu obie drużyny podzieliły się punktami. Byłoby inaczej, gdyby sędzia uznał przynajmniej jedną z dwóch bramek dla Juve, przy których dopatrzył się pozycji spalonej.

PP: Zagłębie Sosnowiec 2-0 Górnik Zabrze
Zagłębie nadspodziewanie łatwo poradziło sobie z czołową drużyną I ligi, momentami ośmieszając piłkarzy z Zabrza. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 31 minucie, kiedy dośrodkowanie Pajączkowskiego wykorzystał Adrian Marek, który uderzył piłkę tak, że ta odbiła się od Mariusza Gancarczyka i zmyliła bramkarza. Drugi gol padł tuż po przerwie. Michał Filipowicz wykorzystał dogranie Myśliwego i technicznym strzałem posłał piłkę do siatki. Zabrzanie do końca meczu nie stworzyli żadnej dogodnej okazji, a sosnowiczanie kontrolowali wynik. Mecz, który pokazywał Orange Sport, cieszył się olbrzymim zainteresowaniem. Na trybunach zasiadł komplet, 6 tysięcy widzów, w tym 500 fanów KSG i GKS.

Serie A: Genua 2-2 Juventus Turyn
Juventus stracił dwa punkty w spotkaniu Serie A z Genuą. Mecz miał bardzo dramatyczny przebieg. Piłkarze z Turynu objęli prowadzenie w 7. minucie, kiedy Marchisio wycofał piłkę do Camoranesiego, a ten pięknym strzałem w lewy róg nie dał szans bramkarzowi. Wyrównał w 31 minucie Mesto. W 72 minucie Iaquinta strzelił gola dla Juve, ale sędzia dopatrzył się spalonego i bramki nie uznał. Niestety w odpowiedzi Crespo pokonał Buffona, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Goście ruszyli do ataku. W 84 minucie Chiellini po raz kolejny skierował piłkę do bramki Genui, ale sędzia... ponownie odgwizdał spalonego. Na szczęście minutę później wskazał na środek boiska, po tym jak Trezeguet wykorzystał dogranie Chielliniego. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.