Wygrana Metra w turnieju półfinałowym!

W ostatnim spotkaniu w ramach turnieju półfinałowego Mistrzostw Polski juniorów, Metro pokonało 3-1 AZS Nysa (22-25, 25-22, 25-17, 25-23). Dzięki temu siatkarze zapewnili sobie 1. miejsce w tych rozgrywkach! Do tego sukcesu przyczynili się: Grobelny, Sotek, Wrona, Pucuła (L), Radomski, Walendzik (k), Mikołajczak, Wierzbowski, Pietrowicz, Kłos, Król oraz Reszczyk. Najlepszym zawodnikiem wybrano w zespole gospodarzy został wybrany przez Jakub Radomski. W drugim zespole, który awansował do turnieju finałowego trener wyróżnił Wojciecha Włodarczyka. Dzisiejszy przeciwnik Metra zajął trzecie miejsce i musiał zadowolić się pucharem pamiątkowym.
W drugim meczu MKS Andrychów wygrał 3-1 z Maratonem Świnoujście i tym samym uplasował się na podium tuż za siatkarzami Metra.

Półfinałowy turniej MP juniorów
1. Metro Warszawa
2. MKS Andrychów
3. AZS Nysa
4. Maraton Świnoujście

Siatkarze Metra do dzisiejszego meczu przystępowali z dwoma wygranymi na koncie. Wiadomo jednak było, że w końcowym rozrachunku ważny może być każdy set. Niestety rozpoczęliśmy słabo. W pierwszej partii dominowali siatkarze Nysy, którzy przez długi czas prowadzili. W końcówce seta nastąpiło wyrównanie, ale i tak końcówka przebiegła po myśli akademików. Set drugi był również wyrównany, a końcówka dramatyczna. Właściwie niewiele brakowało, aby Nysa wygrała po raz kolejny. Na szczęście tym razem Metro nie dało wyrwać sobie z rąk zwycięstwa. Po pojawieniu się w hali prezesa drużyny, Dariusza Kopaniaka, nasi chłopcy zaczęli grać zupełnie przyzwoicie. Coraz rzadziej przytrafiały im się błędy, ataki były skuteczniejsze, a i blok szczelniejszy.
Partia trzecia przebiegała pod dyktando gospodarzy, o czym świadczyć może końcowy wynik. Nie było już dramaturgii jak w pierwszych dwóch setach. W czwartej i jak się później okazało ostatniej częśći zawodów Metro osiągnęło bezpieczną przewagę, grało na luzie, wykorzystując nieporozumienia w szeregach rywala. Trener Wojciech Szczucki dał szansę zaprezentowania swoich umiejętności młodym graczom (rocznik 1989), którzy do tej pory z boku oglądali występy starszych kolegów. Jako pierwszy parkiet "powąchał" Michał Pietrewicz. Młodego rozgrywającego nie zjadła trema i pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Może faktycznie, jak mówił trener, kilka piłek "zaniżył", ale nawet największy siatkarski laik może potwierdzić jego niebywały talent. Kolejnym zawodnikiem młodego pokolenia był Karol Kłos. On także grał nieźle, kilka razy skutecznie wykończył atak zespołu. Następnie na parkiecie pojawiali się jeszcze Jan Król i Rafał Reszczyk. Odmłodzony zespół prezentował się nieźle, ale trener Szczucki nie zamierzał ryzykować końcowego ryniku i na ostatnie punkty na parkiet weszli doświadczeni gracze. Ostatecznie z wygranej cieszyli się siatkarze Metra, którzy pewnie wygrali zały turniej i awansowali do fazy finałowej.
Po zawodach tradycyjnie już wręczono puchary dla drużyn, które z rąk Dariusza Kopaniaka odebrali kapitanowie zespołów. Wyróżnienia otrzymali także najlepsi gracze poszczególnych ekip oraz sędziowie.

Turniej finałowy zostanie rozegrany w dniach 22-26 marca. Nie znamy jeszcze organizatora turnieju.

Uczestnicy finałów

GRUPA A: Delicpol Częstochowa, Joker Piła, Skra Bełchatów, MKS Andrychów

GRUPA B: Metro Warszawa, GTPS Gorzów Wielkopolski, MMKS Kędzierzyn Koźle, AZS Olsztyn