REKLAMA

Kibicowsko w Ostrołęce (relacja i filmiki)

Ewcia - Wiadomość archiwalna

Kilkanaście minut po 14 grupa autokarowa wyruszyła na mecz. Podróż do Ostrołęki, trwała trzy godziny, a fani umilali ją sobie śpiewami. "UzaLeżnieni" zabrali ze sobą kilka dużych flag na kij, transparent 'Ratujmy CWKS' oraz 'Chaber trzymaj się'. Była również flaga Pogoń Międzyzdroje. Oprócz autokaru do Ostrołęki dotarło jeszcze kilka osób samochodami - dwie osoby dojechały na mecz... zaraz po jego zakończeniu ;)
Doping jak na tak małą ilość osób był całkiem przyzwoity. Przyjezdnych wspomogli miejscowi fani stołecznej drużyny. Niestety, mecz nie przebiegał po naszej myśli - siatkarze gładko przegrywali set za setem, ale nie przeszkadzało to w dobrej zabawie. "Nie poddawaj się ukochana ma..." śpiewali bez koszulek kibice. Pod koniec trzeciego seta zostały odpalone stroboskopy. Po meczu siatkarze podziękowali nam za wsparcie i przyszła pora wracać do Warszawy. Niestety od razu nie udało się ruszyć, ponieważ organizatorom nie spodobało się to, że odpaliliśmy pirotechnikę. Ostatecznie cała ekipa po godzinie 22 zameldowała się w Warszawie. W drodze powrotnej wszyscy śpiewali i bawili się, a piosenki, które leciały w radiu były przerabiane na legijne ("uh lalala ja kocham Legię, uh lalala CWKS").

Poniżej prezentujemy kilka filmików z wyjazdu:

"O nasza Legia..."
"Legiaa Warszawaaa"
"Legia gol ale ale..."
Śpiewy a autobusie

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.