Szczucki: Zagraliśmy nierówno

Wojciech Szczucki (trener Legii): "Zagraliśmy w tym meczu bardzo nierówno. Chwilami prezentowany przez nas poziom sportowy na parkiecie pozwalał mieć jeszcze nadzieję na to, że to spotkanie uda się rozstrzygnąć na naszą korzyść. Niestety, Uniwerek wykorzystał fakt, iż w nasze szeregi wkradł się niepotrzebny przestój i to pozwoliło mu wygrać zwłaszcza dwa pierwsze sety. Odnoszę wrażenie, że akademicy nas uśpili. Gdy gra zaczynała nam wychodzić, to rywale troszkę zwalniali tempo, zdobywając punkty po kilku dobrych akcjach, czym całkowicie wybijali nas z rytmu.
W trzeciej odsłonie meczu nasza wiara w odniesienie zwycięstwa była już na tyle zachwiana, że mimo dobrego początku także i ją przegraliśmy. Uważam, że gdybyśmy mieli więcej pewności siebie w przyjęciu i na rozegraniu, bylibyśmy dla UW równorzędnym przeciwnikiem. Może nie wygralibyśmy, ale na pewno moglibyśmy wówczas powalczyć o punkty.

Konfrontacja z reprezentacją Uniwersytetu Warszawskiego pokazała, że to nie jest tak, iż w naszym zespole szwankuje jakiś jeden konkretny element tylko po prostu prezentujemy się na parkiecie bardzo nierówno. Są momenty, w których gramy dobrze na bloku, w ataku i zagrywką, by za chwilę w podobnych sytuacjach popełniać proste błędy. Myślę, że przyczyny tego stanu należy doszukiwać się w psychice, a konkretnie dotyczy ona utrzymania odpowiedniej koncentracji. Trzeba lepiej nastawić się do meczu, wykazać więcej determinacji i mieć więcej wiary we własne możliwości.
Przyznam szczerze, że już dawno przestał dziwić mnie fakt, iż na meczach moich podopiecznych pojawiają się fani. Po tym, jak widziałem dopingujących kibiców w Siedlcach, Ostrołęce czy Garwolinie, przyjmuję to za swego rodzaju normę".