Policja nie zgadza się na sparing Legii z Jagiellonią
Policja nie chce dopuścić do sparingu Legii z Jagiellonią Białystok na otwarcie stadionu w Ostródzie. W tej sprawie wystąpiono już do wojewody warmińsko-mazurskiego. Według policji stadion nie spełnia wymogów bezpieczeństwa.
Decyzja w sprawie rozegrania sobotniego meczu zostanie podjęta dzisiaj. Kilka dni wcześniej burmistrz Ostródy Olgierd Dąbrowski - mimo negatywnej opinii miejscowego komendanta powiatowego - wydał zgodę na przeprowadzenie imprezy masowej na nowym stadionie. Dlatego komenda wojewódzka policji wystąpiła do wojewody o wprowadzenie zakazu.
Wśród wad stadionu wymienia się mało stabilne ogrodzenie, brak wyznaczonych sektorów dla kibiców gości, oznakowania dróg ewakuacyjnych oraz wyposażenie obiektu w kosze na śmieci i drewniane ławki. Burmistrz Ostródy, Olgierd Dąbrowski nie zgadza się z zarzutami policji, jakoby sparing Legii z Jagiellonią był meczem podwyższonego ryzyka.
Według niego na mecz nie przyjadą zorganizowane grupy kibiców z Warszawy i Białegostoku, a na trybunach spodziewa się mieszkańców Ostródy.
Do Ostródy przyjechała już drużyna Jagiellonii. W czwartek spodziewani są legioniści. Jeśli wojewoda wyda zakaz, to władze Ostródy zaproponują obu klubom rozegranie spotkania bez udziału publiczności.