Trener Magiera szlifuje młode diamenty
Od kilku lat w Legii poprawiła się praca z juniorami. To zasługa działaczy i trenerów, którzy przywrócili szkolenie młodzieży. Opiekunem legijnych talentów jest Jacek Magiera. 19-letni Kamil Grosicki został dostrzeżony przez Leo Beenhakkera. Kamil Majkowski i Przemysław Wysocki pojechali na turniej do Kataru z reprezentacją do lat 19, która przygotowuje się do mistrzostw Europy. Z udziału w turnieju został zwolniony Maciej Rybus. Z drugą grupą na zgrupowanie Legii do Hiszpanii poleci Wojciech Trochim.
Trener Michał Globisz powołał do kadry U-18 Dawida Cempę. Michał Żyro i Paweł Broniszewski są w reprezentacji U-16. A Ariel Borysiuk w niedawnym sparingu Legii z Austrią Wiedeń zdobył gola. – To bodziec dla nich do cięższej pracy, a dla nas satysfakcja – mówi Magiera, na co dzień asystent trenera Jana Urbana.
Do Hiszpanii na drugie zgrupowania z "dorosłą" Legią nie mogą polecieć wszyscy młodzi piłkarze, których chciał zabrać Urban.
– Mamy ograniczoną liczbę miejsc. Poza tym piłkarze Młodej Ekstraklasy też zaczynają przygotowania do swych rozgrywek. Zapewniam jednak, że wszystkich monitoruję – wyjaśnia Magiera.
Miroslav Radović stwierdził niedawno, że Rybus będzie za dwa lata gwiazdą polskiej ligi. Oczkiem w głowie kierownika drużyny Ireneusza Zawadzkiego jest z kolei Borysiuk.
– W wieku 16 czy 18 lat osiągnęli to, o czym inni w ich wieku tylko marzą. Muszą być jednak czujni. Nie mogą zadowolić się treningami z pierwszym zespołem. Jestem tutaj po to, aby im w tym pomóc – kończy "Magic".
