Paweł Wszołek - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Wszołek: Pokazaliśmy dobrą jakość na tle przeciwnika

Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com, Prawda Futbolu

- Po takim spotkaniu jest tylko dużo niedosytu. Na pewno będzie dużo myślenia o tym meczu. Zabrakło trochę szczęścia i skuteczności. Mecz był od początku taktyczny. My dobrze wykonywaliśmy założenia, robiliśmy skoki pressingowe. Holendrzy nie stworzyli sobie wielu dogodnych sytuacji, dobrze się broniliśmy, przesuwaliśmy strefy. Koniec końców jest niedosyt - powiedział po porażce z AZ Alkmaar Paweł Wszołek.



- Zabrakło precyzji w ostatnim podaniu. Jak się nie strzela gola i przegrywa się 0-1, to zawsze się będzie szukać takich rzeczy. To był dobry występ całej drużyny, ale najważniejsze są punkty, szczególnie w europejskich pucharach. Nieważne czy jeden, czy trzy. To jest fundament. Grupa jest wyrównana, pokazały to dzisiejsze spotkania. Będziemy walczyć do końca. Musimy wyciągnąć wnioski, ale uważam, że jak dotychczas wszystko idzie w dobrym kierunku. Zawsze zdarzają się jakieś błędy.

- Drużyna AZ zagrała bardzo dobrze w obronie po stracie zawodnika. A to nie jest wcale takie łatwe. Pokazały to nasze mecze w osłabieniu, że jak drużyna mądrze się cofa, przesuwa, to ciężko jest strzelić jej bramkę. Sytuacje były, ale brakowało trochę szczęścia i ostatniego dojścia. Najważniejsze są jednak punkty. Czasem lepiej grać brzydziej, ale punktować.

- Nie czujemy większego zmęczenia. Trener na tyle dobrze rotuje składem, że wszyscy mają też czas na regeneracje. Sztab wie, jak tym wszystkim zarządzać. Mamy też szeroką, wyrównaną kadrę, a to jest bardzo ważne. Mi osobiście nie było dziś łatwo grać, bo ostatnio złapał mnie trzydniowy wirus i odczuwałem w końcówce jego skutki. Nie ma co jednak szukać wymówek. Jestem zadowolony z postawy drużyny. Każdy straszył, jaki to AZ nie jest mocny, a uważam, że pokazaliśmy dobrą jakość na ich tle. Zasłużyliśmy co najmniej na punkt w tym meczu.

- Najważniejsza będzie teraz dobra regeneracja, odpoczynek. Za trzy dni gramy bardzo ważny mecz ligowy z Rakowem. Musimy się zrehabilitować, bo przegraliśmy ostatnie dwa mecze. Mamy w sobie niedosyt, chcemy wejść na zwycięską ścieżkę i ograć Raków. Walczymy o mistrzostwo Polski i to jest nasz cel numer jeden.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.